Szef dyplomacji UE: Nord Stream 2 to projekt prywatny, nie możemy uniemożliwić jego budowy
19.01.2021r. 17:25

"Budowa gazociągu Nord Stream 2 to projekt prywatny; nie możemy uniemożliwić jego budowy" - oświadczył dzisiaj Josep Borrell, szef unijnej dyplomacji podczas debaty w PE. Jak dodał, projekt nie przysporzy UE dywersyfikacji źródeł energii.
"Znają państwo sytuację Nord Stream 2. Jest to projekt grupy firm prywatnych i Komisja Europejska wielokrotnie wyraziła swoją opinie na jego temat. Powiedziała, że jej zdaniem ten rurociąg nie prowadzi do dywersyfikacji źródeł energii UE, a to jest jednym z celów unii energetycznej. Ten projekt nie wpisuje się w ramy złożone przez UE. Ale nie możemy firmom uniemożliwić jego realizacji, jeżeli niemiecki rząd się na niego zgadza. Jeśli te firmy zakończą ten rurociąg, to powinny wiedzieć, że będzie musiał działać zgodnie z prawem UE. To wszystko co możemy zrobić na szczeblu UE" - powiedział Borrell, zwracając się do europosłów podczas debaty poświęconej zatrzymaniu rosyjskiego opozycjonisty Aleksieja Nawalnego.
Budowie rosyjsko-niemieckiego gazociągu ostro sprzeciwiają się Polska, Ukraina i państwa bałtyckie, a także USA. Krytycy Nord Stream 2 wskazują, że projekt ten zwiększyłby zależność Europy od rosyjskiego gazu oraz rozszerzyłby wpływ Kremla na politykę europejską. Realizację projektu popierają Niemcy, Austria i kilka innych państw UE.
W przyszłości 55 mld m sześc. gazu ziemnego ma być co roku pompowanych z Rosji do Niemiec dwoma nitkami Nord Stream 2, każda o długości ok. 1200 km. Gazociąg, którego budowa kosztuje około 9,5 mld euro, jest gotowy w 94 proc. Z łącznie 2460 km tworzących go rur trzeba ułożyć jeszcze 120 km na wodach duńskich.