Guterres: raport klimatyczny ONZ "czerwonym alarmem" dla naszej planety
27.02.2021r. 04:10
www.cire.pl | Obserwuj nasze newsy na LinkedIn

Szef ONZ Antonio Guterres uznał w piątek 2021 r. za przełomowy, aby stawić czoła globalnemu kryzysowi klimatycznemu. Przekonywał, że raport Narodów Zjednoczonych w tej sprawie jest "czerwonym alarmem" dla naszej planety.
Zdaniem sekretarza generalnego ONZ, powołującego się na badania naukowe, aby ograniczyć globalny wzrost temperatury do 1,5 stopni C należy zmniejszyć do 2030 r. emisję (dwutlenku węgla) o 45 proc. w stosunku do poziomu z 2010 r. Długofalowym przyrzeczeniom, podkreślił, muszą towarzyszyć natychmiastowe działania.
"Nadeszła najwyższa pora. Rośnie globalna koalicja, która zobowiązała się do zerowej emisji netto do 2050 r. Obejmuje rządy, przedsiębiorstwa, inwestorów, miasta, regiony i społeczeństwo obywatelskie. Plany ozdrowienia z COVID-19 oferują możliwość bardziej ekologicznego i czystszego (środowiska) - głosi oświadczenie Guterresa.
W przekonaniu sekretarza generalnego ONZ niezbędna jest dekada transformacji, której ludzie i cała planeta tak bardzo potrzebują.
Raport ramowej konwencji Narodów Zjednoczonych ds. zmian klimatycznych (UNFCCC) wskazuje na to, że państwa podejmują wysiłki dalekie od potrzebnych dla skutecznej walki z globalnym ociepleniem. Dokument wzywa do przyjęcia bardziej ambitnych planów w celu osiągnięcia założeń Porozumienia paryskiego i ograniczenia do końca wieku wzrostu temperatury do 1,5 stopnia C.
Sekretarz wykonawczy UNFCCC Patricia Espinosa, zwróciła uwagę, że raport jest jedynie "fragmentem, a nie pełnym obrazem" rzeczywistej sytuacji. Uzasadniała to wyzwaniami wielu krajów związanymi z batalią z Covid-19.
Zapowiedziała opublikowanie drugiego raportu jeszcze przed następną konferencją klimatyczna COP26. Wezwała wszystkie kraje, a zwłaszcza te które emitują najwięcej zanieczyszczeń, aby jeśli jeszcze tego nie uczyniły, do jak najszybszego przesłania stosownych informacji, w celu uwzględnienia ich w zaktualizowanym dokumencie.
"Gratulujemy stronom, które sprostały wyzwaniom związanym z COVID-19 w 2020 r. i wywiązały się ze zadań wynikających z Porozumienia paryskiego, (...) ale nadszedł czas, aby wszystkie pozostałe strony zintensyfikowały w tym celu działania. Jeśli wcześniej to zadanie było pilne, teraz ma kluczowe znaczenie" - przekonywała Espinosa.
Czytaj również: